Jak mądrze pozbyć się niepotrzebnych rzeczy z domu – praktyczny poradnik

Kiedy przyjechałem na lotnisko, aby zacząć nowe życie w nowym kraju, miałem ze sobą jedną walizkę, bagaż podręczny i laptopa. Przez wiele lat nie sprowadzaliśmy z Polski praktycznie nic. Sprzęty domowe albo rozdaliśmy, albo i tak nie pasowały do wtyczek angielskich. Książki również zostały rozdane, bo początkowo wynajmowaliśmy tylko pokój i każdy wolny kąt był na wagę złota. Potem w miarę stawiania na nogi w nowych warunkach, powiększania swojej przestrzeni życiowej zaczęliśmy z żoną gromadzić rzeczy… Rzeczy, które potem przyszło nam się pozbyć. Tylko jak to zrobić? Jak mąrdze pozbyć się niepotrzebnych rzeczy z domu?

Pobierz plik w formacie MP3|Zasubskrybuj i słuchaj w iTunes  | Android | Stitcher | RSS

Jesteśmy kolekcjonerami 🤓

Powiedzmy sobie szczerze – chyba wszyscy ludzie są kolekcjonerami. Szczególnie jeśli ma się świadomość, że jest się na obcej ziemi, wszystko może się przydać, nowe rzeczy kosztują – więc jak to mówi się u mnie w rodzinie – lepiej dźwigać niż ścigać (ponoć chodzi o parasolkę, którą się dźwiga ze sobą, żeby potem nie ścigać się z deszczem). 😃

Przyjechałem więc z jedną niewielką walizką.Natomiast przy ostatniej przeprowadzce, tylko ważnych rzeczy, które chciałem eskortować osobiście, było tyle, że w moim VW Polo zajęły wszystkie siedzenia pasażerów. Oprócz tego oczywiście przede mną jechał ogromny VAN z naszymi klamotami. Potem jak osiedliliśmy się na dobre, lawina kolekcjonowania ruszyła już na dobre.

Nadszedł jednak dzień opamiętania. Było to zaraz po tym jak dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli pierwszego potomka. Trzeba było po prostu zrobić miejsce na dziecięce rzeczy. Przejrzeć szafy z ubraniami, pólki na gadżety i wszystkie inne kąty, które można zwolnić. Zauważyliśmy, że w zasadzie jest tylko garstka rzeczy, które tak naprawdę używamy na co dzień w miarę często. Reszta po prostu jest i zajmuje miejsce. Dotyczy to tak ubrań, jak rzeczy użytkowych. Postanowiliśmy zrobić porządki wiosenne.

Poniżej przedstawiam pomysły, które miałem na to co zrobić ze zbędnymi rzeczami, którch postanowiliśmy się pozbyć. Oczywiście, jeśli to było możliwe, chcieliśmy coś na niepotrzebnych klamotach zarobić na wyprawkę dla Pierworodnego. Ale nie to było priorytetem. Najważniejsze było, żeby po prostu zrobić generalne porządki. W zasadzie wpisuje się to w nowy trend – minimalizm. Czytałem o tym, że ludzie, którzy pracują twórczo chcę uniknąć czegoś co nazwano wypaleniem w podejmowaniu decyzji.

Dlaczego warto pozbyć się rzeczy? 🤲

Każdy podobno ma skończoną ilość jednostek “decyzji” na dzień. Każda decyzja podjęta w ciągu dnia redukuje nasze konto o jedną jednostkę. Wstajemy rano i zastanawiamy się w co się ubrać. W szafie bowiem jest 35 koszul i 50 podkoszulków. Potem decyzja co zrobić na śniadanie. Otwierać nową puszkę z rybami, czy kończyć humus. I tak, jeszcze przed tym jak zaczniemy pracować i naprawdę spalać nasząkreatywną energię, jesteśmy już w znacznym stopniu wypaleni.

Nie mówiąc już o tym jak czujemy się pod koniec dnia. Dlatego właśnie Steve Jobs miał tylko jeden krój koszuli i jeden typ spodni. Co dzień ten sam „kombinezon”, bez konieczności wyborów, bez spalania niepotrzebnych jednostek decyzji. Idzie wiosna, czas więc pozbyć się niepotrzebnych rzeczy. Poniżej przedstawiam kilka sprawdzonych metod na pozbycie się z domu kilku niepotrzebnych klamotów. 

Uwaga – informacja dla facetów. Przed podjęciem decyzji i wyrzuceniem połowy zawartości domu – skonsultuj się ze swoją drugą połówką i najlepiej zdobądź potwierdzenie na piśmie, albo trzy razy słownie! 🙂

Oddaj za darmo 👏

To najprostsza i chyba najszybsza metoda. Oczywiście w dzisiejszym świecie próbuje nam się wmówić, że potrzebujemy nowych rzeczy non-stop, więc kupujemy wciąż nowe, a stare upychamy po szafach, kufrach, lub po prostu wyrzucamy. Dla mnie ważne było nie tylko nauczyć się dawać, ale też przyjmować. I tego można też nauczyć innych. Fakt, że ktoś przyjmuje używane rzeczy, nie oznacza, że “dziaduje” tylko po prostu przyczynia się do recyklingu. Nie jest nic zdrożnego w tym, że otrzymuję używane rzeczy. Trzeba przełamać trend, który panuje w naszym konsumpcyjnym świecie. Nie bójmy się dawać. Paczka do kogoś z rodziny z ubrankami dla dziecka nie kosztuje wiele, a dobro zawsze powraca. Dawaj to sam dostaniesz. Czy to rodzina, czy sąsiedzi, czy obcy ludzie poprzez portale w internecie. Nauczmy się rozdawać.

Wspomóż ulubioną organizację charytatywną 🎗

Jeśli mówimy o dawaniu, warto wspomnieć o bardzo popularnych na Wyspach organizacjach charytatywnych. Ponoć nikt nie wie ile ich jest dokładnie, ale szacuje się, że aż 400 tysięcy. Większość z tych większych posiada swoje sklepy (charity shops), praktycznie w każdej większej miejscowości na głównej ulicy.

Wystarczy przyjść i oddać wcześniej spakowane rzeczy. Niektóre z nich akceptują tylko rzeczy do ubrania, inne głównie książki, ale w tych większych można zdeponować wszystko. Niektórzy też mają tak pilną potrzebę pozbycia się rzeczy, że nie czekają na otawrcie tych sklepów tylko zostawiają worki przed sklepem jak na zdjęciu obok. 

Daj jako fant na bazarze w parafii 💒

Innym pomysłem na recykling niepotrzebnych rzeczy są bazary jakie organizowane są w parafiach zazwyczaj raz w roku, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. O ile do organizacji charytatywnych oddajemy używane rzeczy w dobrym stanie. Tutaj raczej oddajemy nowe rzeczy. Będą one służyły jako fanty w loteriach, lub, jeśli rzecz jest naprawdę wartościowa, jako jedna z nagród głównych. Jest to znakomita okazja do podzielenia się z innymi niepotrzebnymi, lub zdublowanymi prezentami. 🙂

Sprzedaj na giełdzie (boot sales) 🚗

Kolejnym sposobem są tak zwane „boot sales”. Chyba najbliższym polskim odpowiednikiem jest giełda, albo pchli targ. Tutaj sprzedawać można wszystko. I to dosłownie wszystko, co tylko znajdzie kupca. Od starych monet, poprzez wyposażenie domu, rzeczy do ubrania (i to z różnych opok) aż po rzeczy zepsute, oczywiście z zaznaczeniem, że są niedziałające.

Sprzedaj w Internecie 🆗

To jest temat rzeka sam w sobie. Ja opiszę tytko niektóre alternatywy, które samemu wypróbowałem przynajmniej raz.

eBay, Allegro 🛍

Należy założyć konto, podać swoje dany i możemy zacząć sprzedawać. Serwisy aukcyjne pobierają zazwyczaj niewielką opłatę od każdej transakcji jaka kończy się sprzedażą. Warto spróbować z kilkoma “parametrami” jeśli sprzedajemy więcej i częściej. Na przykład, dzień i czas kiedy kończy się aukcja, jak również czy warto użyć opcji “kup teraz”. Z moich doświadceń wynika, że udaje mi się sprzedać częściej jeśli ustawię niewiele większą cenę minimalną, ale zaoferuję darmową dostawę.

Lokalne grupy sprzedaży na Facebooku 🔵

Tą metodę odkryłem stosunkowo niedawno. Wrzucamy zdjęcie, krótki opis i region w którym możemy umówić się na dostarczenie przedmioty sprzedaży. Zwykle kupiec przyjeżdża odebrać osobiście, więc oszczędzamy dodatkowo na kosztach przesyłki, i/lub transporcie. Rzeczy mogą być zarówno nowe jak i używane. Można też oddawać za darmo. Grupy dla rodziców cieszą się szczególną popularnością. Jest to doskonały sposób na rotację zabawek dla naszych pociech. Stosunkowo często i niewielkim kosztem można pozbyć się wszystkich piszczących i wyjących zabawek i zakupić na przykład mały nakład książek o Tomku i przyjaciołach. 🙂

CD, DVD, BlueRay: MusicMagpie 💿

Kiedy zdecydowaliśmy się na dzieci, oprócz wielu rzeczy jakie trzeba było przedyskutować przy kawie, była także sprawa telewizora i ogólnie sprzętu i wyposażenia audio-wideo. Mimo, iż jestem audiofilem, i z czasem w naszym gniazdku zainstalowałem całkiem pokaźny sprzęt do grania i oglądania – postanowiliśmy świadomie, że sprzedajemy wszystko. Jest to temat na osobny wpis albo odcinek podcastu, tutaj skupię się tylko na jednym aspekcie.

Na telewizor, wzmacniacz itp kupca znalazłem szybko. Zostałem jednak z kilkudziesięcioma płytami DVD, BlueRay i CD. Zacząłem od sprzedaży na eBay, ale to po prostu nie było ani opłacalne, ani skalowalne.  Gdy więc zacząłem sprawdzać temat głębiej, z pomocą przyszedł mi znajomy, które używał wcześniej serwisu musicMagpie. Zasada działania jest prosta:

• Rejestrujemy się na stronie
• Ściągamy aplikację na telefon
• Skanujemy bar-kody z płyt
• System pokazuje ile możemy dostać za daną pozycję
• Minimalna kwota to £5
• Maksymalna ilość rzeczy do wysłania to jednorazowo 400
• Wystarczy jakakolwiek paczka, żeby spakować płyty
• Po zatwierdzeniu przez serwis naszej transakcji, przyjeżdża kurier odebrać paczkę
• Po potwierdzeniu przez system zgodności z wcześniej zadeklarowaną zawartością przesyłki
• Otrzymujemy na konto przelew

Ceny nie zawsze są powalające. W moim przypadku za każdą płytę średnio dostałem ok £0.30, ale dla mnie ważne było przede wszystkim:

• Kompleksowa obsługa – pozbyłem się wszystkiego na raz
• Łatwość wprowadzania płyt (aplikacja ze skanerem)
• Darmowy odbiór

Spienięż stary telefon 📴

Na koniec wspomnę jeszcze o jednym serwisie, który użyłem kilka razy. Jest to serwis recyklingu starych telefonów w sieci O2. Początkowo próbowałem sprzedać swoje stare telefony na serwisach aukcyjnych, ale po prostu nikt nie chciał ich kupować. Będąc w tym czasie użytkownikiem sieci O2, otrzymałem reklamę tegoż serwisu recyklingowego i postanowiłem ją sprawdzić. Zasada działania jest równie prosta:

• Rejestrujemy się na stronie
• Zaczynamy od wprowadzenia typu i producenta na stronie https://www.o2recycle.co.uk.
• Potem potwierdzamy zamówienie.
• O2 przysyła nam przedpłaconą kopertę do wysłania naszego telefonu (a ostatnio także tabletów) bez zasilacza
• Po zweryfikowaniu przesyłki wypłacana jest nam należność.

Mała uwaga – cena, która została podana za pierwszym razem, podczas szacunku ile wart jest nasz gadżet, może ulec zmianie. Dzieje się tak wówczas jak ktoś oszacuje, że dany telefon jest na przykład w gorszym stanie. Zdarzyło mi się to raz. Mamy wtedy możliwość wycofania się z transakcji i telefon wróci do nas na koszt O2.

Pozbądź się, ale mądrze ♻️

Oczywiście nie wszystko nadaje się do sprzedania czy nawet oddania. Trzeba więc niektóre rzeczy wyrzucić. Ale wyrzucić mądrze. W Wielkiej Brytanii istnieje dość rozwinięty „przemysł” recyklingu i warto jest znaleźć takie centrum najbliżej naszego miejsca zamieszkania.

Link do sprawdzenia: https://www.gov.uk/recycling-collections

Przy tej okazji warto wspomnieć, że jeśli chodzi o zwykłe kosze na śmieci, to również zasady sortowania są bardzo restrykcyjne i może się zdarzyć, że rzecz, którą chcemy wyrzucić do przydomowego kosza nie będzie przyjęta. Kolejna rzecz warta powtarzania zawsze i wszędzie to fakt, że do zwykłego kosza nie wolno wyrzucać baterii.

Nie dajmy się zwariować 😅

Najważniejsze jest jednak, aby nie dać się wciągnąć w machinę konsumpcjonizmu i po prostu ograniczyć rzeczy, które nabywamy, w tym kupujemy jako nowe. Już wkrótce pojawi się u mnie wpis o drabinie społecznej i o niezaspokojonej chęci posiadania i ciągłego gromadzenia rzeczy materialnych.

Tymczasem chciałem zaproponować metodę, którą warto stosować przy decyzji o kupnie nowych przedmiotów. Przeczytałem o niej w najnowszej książce Tim’a Ferriss’a „Tools of titans”. Zanim podejmę decyzję o kupnie nowej rzeczy czekem 30 dni. Jeśli chęć posiadania jej jest wciąż taka sama – kupuję. Jeśli nie, właśnie oszczędziłem trochę pieniędzy, miejsca w domu i … czasu i pomysłu na pozbycie się jej za jakiś czas.

∴

Oceń podcast w iTunes – jeżeli korzystasz z aplikacji Podcasty:

• Wyszukaj podcast „Tato na Wyspach Magis” w aplikacji
• W sekcji „Programy” kliknij „Tato na wyspach Magis”
• Przejdź do zakładki „Oceny i recenzje”
• Kliknij w link „Napisz recenzję”

Jeżeli korzystasz ze Stitcher’a:

• Wejdź na stronę stitcher/TNWMagis
• Przewiń stronę w dół, aż zobaczysz okno „Show Ratings and Reviews”
• Kliknij „Write a review”

∴

Więcej w kategorii Porady 🌐

• Dlaczego zadanie na dwie godziny zajęło mi dwa lata
• Uprawnienia ojca po urodzeniu dziecka
• Międzynarodowy dzień podcastów 2018
• Jak pomóc dziecku w powrocie do szkoły – Anna Jurek
• Ekstremalne przywództwo – czyli jak być odpowiedzialnym tatą
• Zimny prysznic – oręż zmęczonego rodzica – praktyczne wskazówki
• Dlaczego kawa jest tak ważna w związku
• Jak przetrwać poród by nie zrobić sobie krzywdy, pomóc żonie i zostać bohaterem
• Skarbonka dobrodziejstw, czyli jak zatrzymać chwilę
• Jak przestać narzekać