Kiedyś mieliśmy w ogrodzie piękną, starą różę.
Była jedną z tych starych ras, z których Brytyjczycy są bardzo dumni. Miała fantastyczny zapach. Jej kwiaty były duże i piękne. Nasza róża dumnie pokazywała je na tle innych kwiatów w naszym ogrodzie.
Niestety, mimo wielu starań, po kilku latach całkowicie wyschła. Pozostał tylko zdrewniały suchy kikut. Miał kilka centymetrów w obwodzie i wyglądał jak żywcem wyjety z horroru.
Z bólem serca zdecydowaliśmy, że musimy całkowicie wyciąć te pozostałości po niegdyś pięknym kwiatku.. Nie chciało mi się walczyć z korzeniami, więc ścinałem tylko zdrewniały pień tuż przy ziemi. I tak już zostało. Róża stała się wspomnieniem.
Minęło kilka lat. I pewnej wiosny zauważyliśmy, że nasz jaśmin jakimś cudem rozkwitł różnokolorowymi kwiatami. Już mieliśmy zgłosić cud w Watykanie, ale po dokładnym zbadaniu okazało się, że jest to… nasza stara-nowa róża.
Znowu odorosła i cicho wspięła się w kierunku słońca. Najpierw na płocie, potem na gałęziach krzewów, aby na samej górze mogła rozkwitnąć w całej okazałości.
Ile możemy się nauczyć od natury z tej historii?
Nigdy się nie poddawaj! 🥀
Nawet jeśli inni Cię skreślą . ⚰️
Nigdy się nie poddawaj. 🥀
Nawet jeśli ograniczą Twój potencjał. 🔪
Nigdy się nie poddawaj. 🥀
Rób swoje. 🚀
Dbaj o swoją pracę, wykonuj swój plan . 🎢
Któregoś dnia inni staną i spojrzą na ciebie z otwartymi oczami. 😯
Wciąż przecieram oczy ze zdumienia… 🙀
∴