W poprzednich wpisach podzieliłem się tym, co widzieliśmy i czego nauczyliśmy się podczas opisywanej podróży taty i syna po Europie. W tej zamykającym sezon 3 audycji chciałbym podzielić się tym, jak się przygotowałem i jakich technologii użyłem, aby nasza podróż była jak najbardziej efektywna, płynna, niezapomniana i bezpieczna. Podróżowałem sam z 6-letnim wówczas dzieckiem. Nie chcieliśmy się spieszyć, więc zaplanowaliśmy naszą podróż w taki sposób, aby dystans do pokonania każdego dnia nie był ogromny. Pozwoliliśmy sobie na spontaniczność i dzięki tej zasadzie zobaczyliśmy wiele pięknych miejsc. To było niesamowite. Z drugiej strony wiedziałem, że podróżowanie z dzieckiem będzie wyzwaniem i czułem się odpowiedzialny. Pozwoliłem sobie na spontaniczność, ale też przygotowałem tyle, ile mogłem. Chciałbym podzielić się kilkoma aplikacjami, taktykami i narzędziami, z których korzystałem. Mam nadzieję, że to Cię zainspiruje i okażą się pomocne także dla Ciebie.
Trello – główny kokpit 🎛
Cały proces zacząłem od planowania dni jakie chciałem spędzić na wakacjach. Byłem w stanie dostosować się do konkretnych dni tygodnia, które mogłem wykorzystać w pracy, więc założyłem, że latanie w dzień roboczy będzie znacznie tańsze. I rzeczywiście tak było. Następnie zastanawiałem się, jak mogę nakreślić plan na każdy dzień, aby z jednej strony przygotować solidny plan, a z drugiej strony móc go szybko zmienić w razie potrzeby. Wtedy przypomniałem sobie, co w takich wypadkach robię w pracy. W końcu jest to jedna z moich zasad jakimi kieruję się w tym podcaście: w jaki sposób bycie liderem pomaga mi być lepszym tatą i jak bycie tatą może pomóc mi być lepszym w pracy?
Z moimi zespołami pracuję zdalnie, dlatego w miarę możliwości staramy się korzystać z prostych narzędzi, które pomogą nam pracować bardziej efektywnie. O ile kochamy pracę zdalną, lubimy też spędzać ze sobą czas. Spotykamy się co trzy miesiące, aby wspólnie podsumować poprzedni kwartał, zaplanować kolejny i po prostu spędzić ze sobą czas i dobrze się bawić. Zazwyczaj zaczynamy planować ten tydzień z wyprzedzeniem, aby na ten konkretny termin być już przygotowanym. Do tego celu używamy Trello.
Postanowiłem zastosować tę samą metodę do planowania wakacji. Stworzyłem nową tablicę i szybko dodałem pierwszą kolumnę nazywającą ją po prostu „plan podróży”. Następnie dodawałem dodatkową rubrykę na każdy dzień: „Czwartek 1-Sierpień” i tak dalej aż do ostatniego dnia wyjazdu.
Mapy – jak daleko możemy się posunąć 🗺
Kiedy miałem już wizualną reprezentację całej wyprawy, zacząłem myśleć o zakwaterowaniu. Początkowo chciałem nocować każdego dnia, a raczej nocy, w innym miejscu. Szybko jednak zorientowałem się, że może to być zbyt męczące. Dzieci potrzebują poczucia bezpieczeństwa i stabilności nawet na wakacjach. Kiedy początkowe podekscytowanie wyprawą mija, możemy napotkać pewne wyzwania przy zbyt częstym przemieszczaniu się.
Ostatecznie zdecydowałem się podzielić naszą wycieczkę na kilka jednodniowych noclegów połączonych z miejscami, w których spędzimy dwie noce. Cała idea tej wyprawy polegała na tym, żeby zrobić coś w rodzaju rekonesansu, sprawdzić odpowiednie miejsca, zrobić notatki i przygotować się na później, kiedy będziemy mogli przyjechać całą rodziną. Chcieliśmy eksplorować Alpy i podróżować po jeziorze Obersee, przejeżdżając przez malownicze, alpejskie części Niemiec, Austrii i Szwajcarii.
Booking.com – gdzie spać 🛌
Wiedziałem już dokąd idziemy. Wiedziałem, jak długo chcieliśmy spędzić czasu w tej podróży. Nadszedł czas na sprawdzenie noclegów i atrakcji. Jest kilka stron, na których mógłem to sprawdzić. Korzystałem z Booking.com odkąd przeprowadziliśmy się do Wielkiej Brytanii, więc to jest moja domyślna strona, do której warto się udać. Portal ten nigdy mnie nie zawiódł. Dodatkową zaletą korzystania z tej strony jest to, że mogłem wybrać opcję z łatwą polityką anulowania. Było to dość istotne podczas podróży z rodziną i dziećmi.
Otworzyłem mapę z naszkicowanym planem wycieczki i zacząłem sprawdzać, jakie atrakcje chciałem zobaczyć, jaką odległość musimy przebyć dziennie i jakie noclegi są dostępne w tym regionie. Hotele nie musiały być wyszukane. Nie musiały mieć 5 gwiazdek. Musiały być bezpieczne, przyjazne rodzinie i dogodnie zlokalizowane.
Pierwotnie założyłem podróżowanie do okoła jeziora Obersee. Szybko jednak zorientowałem się, że w takim wypadku, będziemy musieli nocować każdej nocy w innym miejscu. Nie byłoby to optymalne i zdecydowanie zbyt męczące. Zmodyfikowałem swój plan i ostatecznie zdecydowałem się pojechać do Zurychu, a potem wrócić.
TripAdvisor.com – co mówią ludzie 🧏♀️
Kolejnym krokiem było sprawdzenie, a raczej potwierdzenie tego, co tak naprawdę chcieliśmy zobaczyć. Tutaj skorzystałem z serwisu TripAdvisor. Na tej stronie jest duża społeczność ludzi. Uczciwie oceniają oni każde zakwaterowanie i atrakcję jaka jest wprowadzona do systemu. Istnieją również dobre rekomendacje, aby sprawdzić miejsca wokół danego miejsca, które właśnie sprawdzamy.
Spędziłem kilka dni na sfinalizowaniu i utrwaleniu całego planu podróży. Potem zmieniłem zakwaterowanie w kilku miejscach i w końcu umieściłem wszystko na mojej tablicy Trello. Wycieczkę podzieliłem na kolejne dni, uzupełniając kolumny odpowiadające każemy z dni.
Każdy nocleg, atrakcja i informacja, tworzyła indywidualną kartę w daje kolumnie dnia. Dołączyłem osobne zrzuty ekranu z mapą, odległością do przebycia, szczegółami hotelu i linkami do innych miejsc, które zawierały listę miejsc, do których chcieliśmy się udać. Trello stało się bardzo pomocnym kokpitem, gdzie cały plan podróży widoczne było bardzo przejrzyście jak na dłoni.
Nozbe – wszystkie zadania w kieszeni ✅
Tablica Trello była dobrym i szybkim przeglądem całego planu. Brakowało mi jednego – widoku w postaci listy zadań na każdy dzień. Jestem przyzwyczajony do metodologii GTD (Getting Things Done). Moją główną aplikacją jest Nozbe.
Postanowiłem przekształcić niektóre ważne punkty z Trello na moją listę rzeczy do zrobienia w Nozbe. Dla mnie ważne było to, że w Nozbe wszystko jest synchronizowane na lokalnym urządzeniu. Wszystko mogłem sprawdzić bez połączenia z internetem. Kilka razy podczas naszej podróży stało się to wygodne.
Ogólne bezpieczeństwo 🦺
Jest jeszcze jedna rzecz, o którym chciałbym wspomnieć, jeśli chodzi o przygotowania. Miałem podróżować sam z synem. Wiedziałem, że muszę być bardzo ostrożny. Planowaliśmy jechać wszędzie razem. Planowaliśmy się nie spieszyć. Chociaż prawdopodobieństwo rozdzielenia nas lub zaginięcie mojego syna było bardzo niewielkie, to jednak nie było zerowe. Zastanawiałem się, jak mogę zmniejszyć to ryzyko. Jak przygotować się na mało-prawdopodobny, ale możliwy scenariusz, kiedy to się stanie.
Początkowo myślałem o zegarku na rękę z funkcją śledzenia GPS. Zacząłem je sprawdzać. Większość zegarków była dość duża i nieporęczna. Rozwiązanie takie zależało także od technologii i łączności z Internetem. A technologia może zawieść. Przeczytałem kilka recenzji i zadzwoniłem do kilku znajomych. Nie byłem przekonany do tego rozwiązania. Zamiast tego sprawdziłem bardziej analogowe rozwiązanie.
Znalazłem bransoletkę silikonową do grawerowania. Pomysł był taki, żeby mój syn nosił ją cały czas. Zaczęliśmy też przygotowywać i rozgrywać scenariusz, w którym mój syn się zgubił. Co by zrobił. Z kim rozmawiał. Na początku było to trochę stresujące. Wyjaśniłem, że istnieje możliwość, że możemy się zgubić. To, co musiał zrobić, to znaleźć inną rodzinę lub policjanta, przedstawić się, mówiąc, że się zgubił i pokazać im bransoletkę.
Day One Journal – uchwycenie chwili 📝
Na koniec chciałbym wspomnieć o aplikacji, która umożliwiła publikowanie wszystkich moich wpisów na blogu o naszej podróży. Jest to aplikacja do prowadzenia cyfrowego pamiętnika. Prowadzenie regularnych zapisków w dzienniku jest niesamowite. Mogę mieć migawkę mojego dnia zapisaną w formie cyfrowej. Day One, aplikacja, z której korzystam, umożliwia dodawanie tekstu, zdjęć i filmów.
Posiada funkcję rozpoznawania pisma i dyktowania. Posiada aplikacje na wszystkie popularne platformy mobilne, w tym aplikację na Apple Watch. Celowo robiłem notatki każdego dnia naszej podróży. Głównym celem podróży z moim synem było uchwycenie wszystkiego i wykorzystanie tego jako odniesienia do naszej przyszłej podróży dla całej rodziny.
W ostatnich latach nie jesteśmy w stanie podróżować. Zamiast tego postanowiłem podzielić się niektórymi moimi doświadczeniami na moim blogu i podcaście. Wszystko jest takie żywe, kiedy o tym czytam, nawet po pewnym czasie. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli podróżować, i będę mógł wykorzystać swoje notatki, aby cieszyć się podróżami po Europie.
Przydatne linki
- Wyszukiwanie noclegów, skorzystałem z opcji późnego anulowania, która jest przydatna podczas podróży z dziećmi
- Wyszukiwanie atrakcji, recenzje zakwaterowania, rekomendacje dla każdego miejsca
- Trello, wizualizacja całej podróż w jednym dashboardzie
- Nozbe, użyłem go do przeniesienia wszystkich głównych punktów mojego planu podróży, zsynchronizowanych i dostępnych offline | Link afiliacyjny
- Portfel paszportowy RFID na pasek. Bezpieczny, dyskretny, ukryty i zapinany na talię
- Grawerowana silikonowa bransoletka z identyfikatorem dziecka
- Aplikacja do prowadznia cyfrowego dziennczka, używałem jej do skrupulatnego notowania codziennych wydarzeń, myśli, zdjęć i notatek