Dwoma ostatnimi odcinkami, które ukazały się ostatnio zakończyłem sezon 3 mojego podcastu. Opowiadałem w nim o podróży taty i syna po Europie. To była niesamowita podróż i bardzo zapadła nam obu w pamięć. Czas na małe podsumowanie. Chcę także podzielić się kilkoma wskazówkami jak zacząć pisanie dzienniczka. Zapraszam!
Kiedy nagrywam ten odcinek jest styczeń 2022. Przełom roku. Czas podsumowań i planowania. Ja również chciałbym podsumować sezon 3 podcastu, przypomnieć o czym w nim opowiadałem i zobaczyć co według mnie wyszło dobrze, co trzeba poprawić i czego się nauczyłem. Mam też dla Ciebie propozycję do zastosowanie w roku 2022.
Pomysł na ten cykl wziął się z faktu, że całą swoją podróż dokumentowałem w cyfrowym pamiętniku. Pewnego dnia czytałem te zapiski i doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji, kiedy podróżowanie nie jest tak proste, zamieszczę te zapiski na swoim blogu w formie wpisów, jak również nagram towarzyszące im odcinki podcastów.
Materiały miałem więc gotowe. Wydawało się, że to będzie proste zadanie. I rzeczywiście pierwsze odcinki były regularnie, udało mi się je nagrać z wyprzedzeniem. Potem jednak wydarzyło się kilka nieprzewidzianych i niezaplanowanych sytuacji.
Co konkretnego było w sezonie 3?
Praca zdalna z hotelu? Dlaczego nie?!
Nowy sezon zacząłem od wpisu, w którym opisałem swoją prace z hotelu. Staramy się podróżować lokalnie i pomóc dzieciom (i sobie również) przezwyciężyć przygnębiające odczucie związane z sytuacją na świecie i izolacją. W tym wpisie chciałem też pokazać, że praca zdalna to kategoria szersza niż praca z domu.
Najbardziej optymalna ścieżka nie zawsze jest najkrótsza
Tym wpisem zainaugurowałem cykl o naszej podróży z 2019 roku. Cała podróż była dla mnie nie lada wyzwaniem, bo podróżowałem sam z 6-cio letnim wówczas synem. Dlatego właśnie jedną z zasad jakie sobie postanowiliśmy, było to, aby się nie spieszyć. Zaprowadziło nas to w miejsca, których nigdy byśmy nie zobaczyli, gdybyśmy gonili od miejsca do miejsca, aby zaliczyć wszystkie punkty „agendy”.
Wędrówki w Alpach podczas burzy, czyli błąd utopionych kosztów w praktyce
Kolejny odcinek dotyczył zasady znanej w biznesie. Opisałem zjawisko zwane „błędem utopionych kosztów”. Znać zasady, a być wystawionym na próbę, kiedy trzeba się zreflektować i niejako „obudzić” do działanie, to dwie różne rzeczy. Burza w Alpach to skrajny przypadek, gdzie dobrze jest zachować trzeźwość umysłu i podejmować decyzje szybko.
Proponuję lekcję przywództwa z wizyty w zoo
Jednym z moich ulubionych tematów jeśli chodzi i połączenie tematów rodzicielstwa i przywództwa jest język jakim operujemy. To co mówimy ma ogromne znaczenie. Jest to jednym z filarów kultury organizacyjnej jaką chcę tworzyć w swoich zespołach. Jeśli szukasz inspiracji od czego zacząć w swojej rodzinie, czy w swoim zespole w pracy. To proponuję od dodawania słowa „proponuję” właśnie, gdy następnym razem będziesz coś sugerować.
Kiedy technologia zawodzi
Jestem gadżeciarzem. Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. W sytuacjach podróży, czy pracy zdalnej moja pasja do nowych technologi raczej się przydaje. Tak było też na naszej wyprawie. Miałem wszystko ogarnięte i poukładane. Było jednak kilka sytuacji, kiedy technologia po prostu nas zawiodła. Warto jest przewidzieć takie sytuacje i przygotować się na taką okoliczność.
Aplikacje, narzędzia i taktyki do planowania podróży
Wspomniałem już o przygotowaniach. Podróżowałem sam z małym dzieckiem. I o ile pozwalaliśmy sobie na spontaniczność, to jednak czułem ciężar odpowiedzialności i chciałem się przygotować na ten wyjazd. W ostatnim epizodzie w sezonie 3, dzielę się szczegółami etapu planowania mojej podróży. Opisuję jakich aplikacji i portali używałem, oraz w jakich celach. Szczególnie polecam temat fizycznego bezpieczeństwa dziecka na wyjezdzie.
Sezon 3, co wyszło?
- Dowiozłem cały sezon do końca, mimo trudności i przeciwności losu w listopadzie i grudniu.
- Udało mi się zaangażować syna Daniela do nagrań w kilku odcinkach. To była fajne odświeżenie naszych przygód dla nas obu.
- Myślę, że w sposób ciekawy udało mi się połączyć tematy z dziedzin rodzicielstwa i przywództwa. Przynajmniej taki miałem cel.
- Udało mi się nawiązać pierwszą współpracę jeśli chodzi o mój blog i podcast. Wraz z firmą Nozbe, przygotowaliśmy dla Ciebie drogi słuchaczu i droga słuchaczko, specjalną ofertę na zakup mojej ulubionej aplikacji ToDo.
Sezon 3, czego się nauczyłem?
- Miałem przygotowane wszystkie odcinki. Przynajmniej na poziomie notatek i konspektu. Powinienem nagrać wszystkie odcinki w miarę szybko. Niestety, zacząłem to odwlekać
- W listopadzie wydarzyła się mała awaria w domu. Jedna z naszych łazienkę potrzebowała natychmiastowego remontu.
- W grudniu cała rodzina zachorowała. Dopadła nas choroba, która przetacza się przez ziemię od ponad dwóch lat. Spowodowało to, że dwa ostatnie odcinki ukazały się z miesięcznym opóźnieniem.
Refleksja zamykająca sezon 3 i porada
Na koniec mam jeszcze jedną refleksje, która chyba dobrze zepnie podsumowanie sezonu 3 mojego podcastu jak również podsumowanie roku 2021. Jest to pewien nawyk, który wyrobiłem sobie kilka lat temu i ośmielę się zaproponować także Tobie. Jest to nawyk prowadzenie dzienniczka. Wiem, że niektórzy są zwolennikami papierowych rozwiązań, inny wolą cyfrowe odpowiedniki. Ja od kilka lat prowadzę swój dzienniczek w aplikacji Day One.
Jak zacząć pisanie dzienniczka?
Ustaw przypomnienie w aplikacji, lub na urządzeniu, gdzie masz zainstalowaną aplikację dziennika.
- Gdy Twoja przypominajka się odezwie, zapisz to co właśnie robisz w danym momencie. Czynność może wydawać się nieciekawa, ale gwarantuję Ci, że wracając do tego zapisu po latach, docenisz to, że możesz wrócić do tej chwili w pamięci.
Sprawdź tak zwany „Activity feed” (w aplikacji Day One).
- Pozwól na sprawdzanie Twojej lokalizacji (wiem, wiem, prywatność!).
- Pod koniec dnia przejrzyj swoje aktywności i miejsca zarejestrowane przez aplikacje uchwycone podczas dnia i opisz je krótko.
Opisz zdjęcie
- Przypuszczam, że każdego dnia robisz po kilka, czy nawet kilkanaście zdjęć.
- Wybierz choć jedno z nich i opisz co się tam wydarzyło. Co czułeś. Co myślałaś.
- Jeśli zdjęcie zostało wykonane w przeszłości, aplikacja Day One zapyta Cię, czy cały wpis nie datować tą właśnie datą.
Zrób tzw. „check-in” z poziomu zegarka.
- Aplikacja Day One dostępna jest także na zegarek Apple.
- Z tego poziomu możesz stworzyć nowy wpis. Może on być pusty, do uzupełnienia póżniej. Może to być szybki wpis, tylko z Emoji. Ale możesz też podyktować kilka zdań.
Mam nadzieję, że te kilka wskazówek przybliży Ci temat jak zacząć pisanie dzienniczka i pomoże Ci w wyrobieniu sobie tego nawyku. Daj znać w komentarzach, jeśli masz jakieś pytania, lub po prostu pochwal się jak Ci poszło!