Przejdź do treści

Blog

3 sposoby na to jak zorganizować sobie pracę zdalną

3 sposoby na to jak zorganizować sobie pracę zdalną

Poruszamy się wciąż w temacie rutyny i dziś przechodzimy do kolejnego tematu. Jak zacząć pracować z domu i jak zorganizować pracę zdalną? Dzielę się tym, jak ja zacząłem pracować z domu. I jak dochodziłem do tego jak sobie zorganizować swój typowy dzień pracy. Nie opowiadam tego po to, aby pokazać Ci jak to się robi, tylko zainspirować Cię do stworzenie czegoś, co działa właśnie dla Ciebie.

Dowiedz się więcej »3 sposoby na to jak zorganizować sobie pracę zdalną
Czy rutyna zawsze jest dobra?

Czy rutyna zawsze jest dla Ciebie dobra?

Zwyczaje i rutyna są dobre i są naszymi sprzymierzeńcami, jednak musimy je weryfikować i zwracać uwagę, czy nadal nam służą. Nasz mózg podzielony jest na trzy części, odziedziczone po naszych pra-przodkach. Każda z nich odpowiada za inne funkcje. Dobrze jest więc być ich świadomym, zwracać uwagę na ten fakt, i być bardziej samoświadomym swoich działań. W najnowszym odcinku mojego podcastu przedstawiam to jak powstaje rutyna, jak potężnym jest narzędziem oraz to jak można działać tak, aby nawyki i rutyny nam służyły, a nie działały na naszą niekorzyść.

Dowiedz się więcej »Czy rutyna zawsze jest dla Ciebie dobra?
List do samego siebie

List do samego siebie – czyli co chciałbym wiedzieć o życiu kilka lat temu

Dziś odcinek podsumowujący pierwszy sezon nagrań podcastu. Przechodzę w nim lekcje jakich nauczyłem się będąc rodzicem i liderem. Postanowiłem napisać list do samego siebie sprzed 7 lat, a więc czasu w którym dopiero przymierzaliśmy się do tematu rodzicielstwa. Odpowiadam w nim na pytanie „jaką radę dałbyś sobie 10 lat temu?

Dowiedz się więcej »List do samego siebie – czyli co chciałbym wiedzieć o życiu kilka lat temu
KidZania: miejsce gdzie spełniają się marzenia o byciu strażakiem – pomysł na weekend

KidZania: miejsce gdzie spełniają się marzenia o byciu strażakiem – pomysł na weekend

Któż z nas nie marzył w dzieciństwie o tym, żeby w przyszłości zostać pilotem, a może policjantem, albo strażakiem?
W rozwoju chyba każdego dziecka, jest taki okres, że ubiera sobie jakieś wiaderko na głowę, robi wąż strażacki z ręcznika, kocyka, albo innej rurki i udaje, że właśnie wybuchł ogromny pożar, a on, czy ona, bohatersko walczy z żywiołem.
I właśnie dla tych małych bohatrów i bohaterek powstała KidZania – miejsce gdzie mogą oni prawie na prawdę przeżyć akcję pożarniczą, uczestniczyć w akcji policyjnej, zostać projektantką mody, nagrać audycję radiową, czy wreszcie pracować w prawdziwym sklepie.

Dowiedz się więcej »KidZania: miejsce gdzie spełniają się marzenia o byciu strażakiem – pomysł na weekend
Technologie w rodzinie – czyli jak pomóc sobie w codziennych obowiązkach

Technologie w rodzinie – czyli jak pomóc sobie w codziennych obowiązkach

Zarządzanie, projekty, delegowanie zadań – brzmi jak korpo gadka, a jednak jeśli wybierzemy dobre i intuicyjne narzędzie to okazuje się, że można lekcje biznesowe przekuć na konkretne ułatwienia w… rodzinie.
 Dzielona lista zakupów
 Pomysły na wyjazdy z dziećmi
 Edukacja dzieci
 Cele rodzinne na dany rok / kwartał / miesiąc

To tylko niektóre pomysły o jakich rozmawialiśmy z Marcinem podczas mojego gościnnego występu Nozbe live. Zapraszam i ciekaw jestem Waszych pomysłów na to jak technologie pomagają Wam w domu i rodzinie.

Dowiedz się więcej »Technologie w rodzinie – czyli jak pomóc sobie w codziennych obowiązkach
Jedziemy na rowery - czyli jak zadanie, które powinno zająć dwie godziny zajęło mi blisko dwa lata

Dlaczego zadanie na dwie godziny zajęło mi dwa lata

Są takie projekty, których realizacja zajmuje miesiące a nawet lata. Nie ze względu na stopień ich komplikacji, potrzebne zasoby lub brak czasu. Winy prawie zawsze trzeba szukać w osobach wykonujących dane zadania, sposobie ich realizacji i braku skupienia na jednej rzeczy.
Dziś chciałem opowiedzieć nieco o projekcie, który powinien zająć maksimum tydzień. Mi zajął prawie dwa lata.
Oto dlaczego.

Dowiedz się więcej »Dlaczego zadanie na dwie godziny zajęło mi dwa lata
Introwertyk i ekstrawertyk - jak ich rozpoznać, zrozumieć i jak z nimi pracować

Introwertyk a ekstrawertyk – jak ich rozpoznać?

Introwertyk a ekstrawertyk. Na ten temat jest wiele mitów. Niektórzy uważają, że taki podział jest niesłuszny i po prostu nie powinien istnieć.
Ja jednak wierzę, że istnieje taki podział i że można być introwertykiem lub ekstrawertykiem. Problem jest taki, że skala jest dość duża. Od zupełnego „odludka”, który właśnie stroni od ludzi, dobrze czuje się w bardzo małym gronie, dobrze znanych mu osób. Aż do zupełnego przeciwieństwa, osoby, która bryluje na imprezach, jest duszą towarzystwa, a przyjęcie poniżej setki osób, to w jej oczach raczej małe świętowanie, niż poważna impreza.


Zwykle jesteśmy gdzieś pośrodku. Możemy też poszerzać swoją strefę komfortu, w tym wypadku kontaktu z innymi ludźmi. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli podobnie jak ja jesteś na skali zdecydowanie po stronie intro – to możesz dojść do momentu, gdzie wciąż czując się introwertykiem, możemy na przykład przemawiać publicznie do większej ilości ludzi. Ważne jest to co dzieje się później.

Dowiedz się więcej »Introwertyk a ekstrawertyk – jak ich rozpoznać?
Dlaczego informacja zwrotna jest tak ważna i jak ją dawać aby pomagać innym wzrastać

Informacja zwrotna, czyli jak pomagać innym wzrastać

W dzisiejszym odcinku postanowiłem podzilić się z Wami swoimi przemyśleniami na temat dawania informacji zwrotnej. Jest to niesamowicie istotne narzędzie jakie mamy w zasięgu ręki. Niestety często jest tak, że zamiast pomagać innym, i sobie, wzrastać – w nieumiejętny sposób przekazujemy informacje zwrotną. Powodując tym samym więcej szkody niż pożytku. Dlaczego informacja zwrotna jest tak ważna? Jak ją dawać aby pomagać innym wzrastać? Zapraszam!

Dowiedz się więcej »Informacja zwrotna, czyli jak pomagać innym wzrastać
Co ma wspólnego ślimak i całuśna ciocia

Co ma wspólnego ślimak i całuśna ciocia

Wydawało mi się ostatnio, że raczej trudno mnie obrzydzić. Widziałem w życiu trochę. Byłem przy dwóch porodach. Pająki (te domowe) nie robią na mnie wrażenia i mogę się ich pozbywać z domu nawet gołymi rękami. Czyli w zasadzie ten odcinek podcastu o odrazie i wstręcie nagrywałem dla innych. Tak myślałem do dziś. Oto bowiem dziś poproszony zostałem przez moją żonę poprzez telefon (mimo, iż byliśmy w tym samym domu) o to, żebym zają się ćmą. Była ogroooomna, prawie jak nietoperz. I w zasadzie mogłaby kogoś capnąć za nogę i gdzieś porwać. Ja jednak nie czułem strachu. Czułem odrazę! Dało mi to do myślenia i jeszcze raz stanęły mi przed oczami wszystkie rzeczy, o których rozmawialiśmy z Anną Jankowską, autorką bloga i podcastu „Tylko dla mam” w kolejnym cyklu „Przewodnika po emocjach. Tym razem dekonstruując emocję, jaką jest odraza i wstręt.

Dowiedz się więcej »Co ma wspólnego ślimak i całuśna ciocia